Niki Lauda, trzykrotny mistrz świata F1, reprezentujący obecnie interesy zespołu Mercedes uważa, że za ewentualne fiasko umowy na organizację w tym roku wyścigu o Grand Prix Niemiec odpowiedzialny jest organizator a nie Bernie Ecclestone.
Przyszłość GP Niemiec, jednego z kultowych i historycznych wyścigów Formuły 1, stoi pod znakiem zapytania od ładnych kilku miesięcy. O ile przez większość tego czasu można się było domyślać, że przepychanka słowna między Berniem Ecclestonem a organizatorem wyścigu miała na celu osiągniecie wyższych stawek wpisanych w kontrakt o tyle po rozpoczęciu mistrzostw sytuacja staje się faktycznie poważna i wyścigu w Niemczech prawdopodobnie w tym roku nie będzie.Informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona jednak z doniesień wynikało, że Bernie Ecclestone dał organizatorowi czas na podjęcie ostatecznej decyzji w kwestii umowy do końca minionego tygodnia, a podczas inauguracyjnego weekendu F1 w Melbourne określił projekt GP Niemiec jako „martwy”.
Jeżeli wyścig o GP Niemiec w tym roku się nie odbędzie nasi zachodni sąsiedzi nie będą mieli wyścigu F1 na swojej ziemi po raz pierwszy od sześciu dekad, a dominujący na torach Mercedes, straci swoje domowe Grand Prix.
„Oczywiście byłoby bardzo szkoda jeżeli w tym roku miałoby nie odbyć się Grand Prix Niemiec” mówił Lauda w wywiadzie dla Tagesspiegel. „Niemniej w tym wypadku trzeba powiedzieć, że jeżeli organizator nie jest w stanie zorganizować wyścigu, nie jest to wina Berniego Ecclestone’a.”
„To do organizatora należy zorganizowanie całego weekendu wyścigowego tak jak to świetnie robią w Austrii, na Silverstone, w Spa czy w Melbourne.”
16.03.2015 08:50
0
Ciekawe tylko czy nie ma tam drugiego dna - z jednej strony formula 1 traci popularność przez debilne przepisy, a z drugiej Bernie chce coraz większych stawek za organizację wyścigu. Jednoznaczne wskazywanie winy na organizatorów gdy może im się to kompletnie nie opłacać jest nie do końca fair.
16.03.2015 11:40
0
Jakoś tego nie widzę. Mercedes rządzi w sporcie, a GP Niemiec się nie odbędzie? Wolne żarty.
16.03.2015 11:41
0
Jak Bernie nie dostanie swoich pieniedzy to napewno wyscigu nie bedzie. A Niki niech nie opowiada glupot . hahahahahahha
16.03.2015 12:28
0
@2 Problemy były też z Silverstone, Monzą czy Spa. Praktycznie przy każdym przedłużaniu kontraktu jest kłótnia o pieniądze i różne szantaże ze strony Berniego. W cywilizowanej części Europy nie ma szejków naftowych, którzy dla kaprysu sprowadzają sobie F1, ani "demokratycznych" krajów w stylu Chin czy Rosji, w których rządzący wydają publiczne pieniądze jak swoje. Organizowanie wyścigów najzwyczajniej w świecie przestało się opłacać przez pazerność Berniego, więc trudno znaleźć inwestorów i sponsorów, a rządy i samorządy nie mają już ochoty napychać jego kieszeni.
16.03.2015 14:33
0
@4. Jacko: Tu nie chodzi o przedłużenie kontraktu tylko renegocjację jego warunków. Obecny kontrakt z właścicielami toru Hockenhaim daje im prawo do organizowania wyścigu w latach parzystych aż do 2018. Z tego co wyciekło to mediów tegoroczny wyścig miałby być organizowany na tych samym warunkach finansowych co w latach 2014, 2016 i 2018. Podejrzewam że to raczej właściciele toru upierają się przy obniżce ceny. Sądzą że zbyt wielu osobom zależy żeby ten wyścig się odbył i twardo stoją przy swoim stanowisku. Czy to przez pazerność czy faktycznie to zbyt duże obciążenie budżetu i muszą szukać oszczędności, to już możemy sobie gdybać. I tak jak @RyżyWuj nie zdziwiłbym się gdyby w ciągu 2 tygodni znalazł się jakiś inwestor i ten wyścig jednak się odbędzie.
16.03.2015 16:29
0
Z tym, że najpierw Bernie doprowadził do odwołania GP na Nurburgring (wyglądało to troszkę na zemstę za sprzedaż toru innym, przez co on sam nie mógł zostać jego właścicielem), a później próbował wcisnąć Hockenheim dodatkowy termin. Wcześniej szantażował Nurburgring właśnie tym, że w Hockenheim są bardzo chętni i bez problemu zorganizują.
16.03.2015 17:05
0
w zeszlym juz roku na gp niemiec bylo malo kibicow, komentarze byly jak to mozliwe, ze w takim duzym kraju, sa zespoly i kierowcy niemieccy i puste trybuny... dane z tego roku: rtl spadek ogladalnosci gp australii o 45%!!! do zeszlego roku. stary dziad nie chce obnizyc nic, a tu sie juz nie da przy takim zaintereowaniu tym badziewiem sciagnac ludzi i zarobic (jako tor). dobrze tak, niech to wszystko sie rozp....., wtedy pojda po rozum do glowy. beda chciec dawac wiecej kasy mniejszym stajniom zeby tylko zostaly, beda mowic o powrocie do korzeni f1 i tradycjnych gp...
16.03.2015 18:55
0
Bernie musi odejsc
16.03.2015 21:09
0
Może z innej beczki , ale poniekąd sprawa dotyczy zachłanności Berniego i kliki... Przed GP Australii chciałem zakupić aplikację F1 , czyli oficjalny live timing. Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłem cenę: 117 zł !!! To dwa razy więcej niż w zeszłym roku !!! Za co?? Co niby się zmieniło , za co trzeba zapłacić 2x tyle !!!!??? Chciwość chciwość chciwość !!!!!
16.03.2015 21:15
0
#9 Berni próbuje zrobić zaplecze i rozbić małe firmy. Zamiast przyciągnąć ludzi do F1 odpycha swoją chciwością na kasę
16.03.2015 21:27
0
@9 Chłopcze, wyjdź z szałasu i sprawdź sobie co się dzieje na świecie. Np. kurs USD/PLN, inflację itd. Nikt nie będzie robił usług dla słowiańskich pauperów. Pomyśl sobie o ile więcej kosztuje ta aplikacja dla ruskich albo Ukraińców.
16.03.2015 21:36
0
#11 Tylko w taki układzie GP Rosji powinno być bankructwem dla Soczi w organizacji
16.03.2015 21:44
0
@11 Może najpierw Ty przestań obrażań innych użytkowników, bo sam zachowujesz się jak buszmen. I przestań bzdury opowiadać o inflacjach i kursach walut, skoro nie masz o tym zielonego pojęcia. Pokaż nam o nieomylny te stuprocentowe zmiany kursów USD/PLN. Jedyną dewaluację w tak szybkim tempie, to zauważam w tym, co masz pod kopułą...
16.03.2015 21:50
0
7. Widać społeczeństwo nie jest jeszcze na tyle odmòżdżone by pasjonować się F1 w obecnej formie-stąd postępujący spadek zainteresowania. Samego ścigania się coraz mniej ale show się dzieje. Na szczęście szybkość i sposób w jaki bolidy F1 poruszają się po torze jest niepowtarzalny (póki co)
16.03.2015 22:34
0
@11 Dziękuję za komplement , dawno nikt nie nazwał mnie chłopcem. Wyobraź sobie , że ten chłopiec, od paru dobrych lat , co roku w okresie letnim wychodzi z szałasu i za zebrane runo leśne napełnia kieszeń Berniego płacąc za bilety, żeby pooglądać sobie to „widowisko” na żywo. W zeszłym roku się nieco rozczarował , bo początkowo myślał że ogłuchł , jednak seria GP2 uświadomiła mu że ze słuchem wszystko w porządku. Trochę mu było żal, że jednak nie ogłuchł… Dla chłopca z szałasu problemem nie jest to , że ma zapłacić Berniemu za dostęp do live timingu ( bo runo leśne obrodziło), jednak chciałby wiedzieć dlaczego ma zapłacić dwa razy więcej za ten sam produkt ( w zeszłym roku 52 a w tym 117 jagódek)? Pozdrawiam z szałasu z dostępem do neta i jeszcze raz dziękuję za komplement ;)
16.03.2015 23:09
0
Geezas.. Jacko, ale ty jesteś normalnie głuuupi, że aż zęby bolą. Ja tylko napisałem, że jak dla was płacenie teraz po 5-6 zeta za live timing na GP to jest dużo, to pomyślcie co ma powiedzieć taki Rosjanin czy Ukrainiec. USD stoi teraz wyjątkowo wysoko, inflacja na wschodzie szaleje i jeszcze podnieśli cenę. A Polacy płaczą jak zawsze najwięcej. Jakim trzeba być osłem, żeby wyczytać z tego, że cena wzrosła tylko z powodu wahań kursów i inflacji? @15 wolf, a proszę bardzo! ;) Ciesz się, że zarabiasz w jagodach. a nie zajęczych bobkach jak ci na wschód od Buga.
16.03.2015 23:15
0
Panowie, dysponuje ktoś z was linkiem do obejrzenia w Internecie GP Australii 2015? Ewentualnie linkiem do pobrania? Niestety nie miałem możliwości obejrzenia wyścigu na żywo. Z góry dziękuję.
16.03.2015 23:40
0
Dziewczyny, nie drapać się ! Każdy z Was ma swoją racje i uszanujcie to. Tez jestem kibicem i fanem od lat kiedy Prost sie ścigał i tez mnie trafia co sie stało z formułą. W mojej ocenie wszystko ma drugie dno. Płaczemy nad opłatami, a tak naprawdę nie do końca Bernie jest wszystkiemu winien. Tez płace za polsat i appkę i latam na kilka GP. Mam tylko nadzieje ze uda sie uratować F1 bo od 14 lat jest to równia pochyla i tylko tacy ludzie jak B.E. jeszcze jakoś utrzymują ja na powierzchni..
16.03.2015 23:58
0
@16 Wytłumaczę Ci to inaczej . W zeszłym roku zapłaciłem 52 zł, kurs średni USD z dnia 13.03.2014 to 3,05 czyli 52zł:3,05 = 17,05 USD i tyle zapłaciłem w przeliczeniu na dolary. Kurs dolara na dzień 13.03.2015 to 3,89 , czyli 17,05 * 3,89= 66,32 zł( 27% więcej) i tyle mniej więcej powinienem uczciwie zapłacić za ten sam produkt. Przeliczając kwotę 117 zł ( którą trzeba teraz zapłacić)na dolary po kursie z dnia 13.03.2015 ( 117zł :3,89) otrzymamy 30,08 USD ( i od tej wartości przeliczane są ceny wg kursu w danym kraju, czyli na Ukrainie około 665 hrywien)) , czyli o 13,03 USD więcej, co w procentach daje podwyżkę o 76% . Gdzie inflacja wyniosła 76% ??? Tylko u Berniego ;-) A to świadczy tylko i wyłącznie o chciwości , co chciałem podkreślić w pierwszym komentarzu @9.Proszę czytać ze zrozumieniem…
17.03.2015 00:44
0
@19 wolf, ale to są dwie różne kwestie. Jedna, to czy ta usługa kosztuje dużo czy mało (relatywna sprawa), druga, czy i czym uzasadniona jest podwyżka, którą wprowadzili w tym roku. Odnośnie drugiej, to cena jest zwyczajnie w świecie rynkowa. Ja w tym nic dziwnego nie widzę. Jeśli uważasz, że jest za drogo, to nie kupuj. Może to im się nie kalkuluje i nie ma aż takiego zainteresowania na świecie, żeby sprzedawać to po tej samej cenie. Może ludzie puszczają pirackie wersje i restreamują timing poza oficjalnym obiegiem itd. Ogólnie nie ma żadnych podstaw do tego, żeby opowiadać jakieś historie o chciwości Berniego. Jego usługa - jego cena.
17.03.2015 00:48
0
@18 Bernard niby stoi na straży dawnej F1, ale jakoś za wiele to nie pomaga. Całym tym biznesem rządzi mamona, więc ja bym nie wierzył w inne mechanizmy wpływania na F1 niż spadek oglądalności. Najgorzej będzie, jak mainstream zaakceptuje to co jest i będzie oglądał dalej. Wtedy nie ma co liczyć na wielkie zmiany i dożyjemy mariażu F1 z Formułą E.
17.03.2015 17:39
0
Elektryczne bolidy w F1 to dla mnie naturalna kolej rzeczy. Pytanie tylko czy F1 dotrwa do tych czasów...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się